Ostatnio dopadł mnie straszny leń, przez co nic nie koralikowałam, ale postanowiłam to zmienić i już zaczęłam tworzyć nowe cudeńka oraz mam już zaplanowane kilka ciekawych projektów.
Mam nadzieję, że to ostatni mój zastój i że uda mi się zrealizować wiele ciekawych pomysłów
A oto moje kolczyki przypominające volkswagen t3, wykonane na specjalne zamówienie.
Bałam się trochę tego zamówienia, ale po wykonaniu schematu i kilku poprawkach jestem zadowolona z efektu końcowego :)
Nie wiem dlaczego, ale uwielbiam pleść peyote stitchem z tych najdrobniejszych koralików ;)
Nie wiem dlaczego, ale uwielbiam pleść peyote stitchem z tych najdrobniejszych koralików ;)
Busiki wykonałam z koralików TOHO Round 15/0 w dwóch kolorach.
A oto oryginał na którym się wzorowałam
Białe busiki
Zielone busiki
Co sądzicie o podobieństwie moich kolczykowych volkswagenów do oryginału?
Genialne kolczyki;)
OdpowiedzUsuńSą śliczniusie :)
OdpowiedzUsuńBoskie!
OdpowiedzUsuńHa, Ha. Miałam kiedyś taki samochód i powiem, że jeździło mi się nim dobrze. To, co najprostsze jest najlepsze [jest mniej rzeczy, które mogą się popsuć :)]
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńrewelacyjne :) niesamowicie pomysłowe:)
Niesamowite :) super są te kolczyki :)
OdpowiedzUsuńAle ekstra ! Rewelacja :D
OdpowiedzUsuńhttp://szkatulka-emi.blogspot.com/
Świetne:) zapraszam do siebie i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń